Podsumowanie XII Zlotu KTK
: 29-06-14, 21:48
No... działo się
XII Zlot za nami.
Wielkie dzięki wszystkim przybyłym. I tym nowym, i tym corocznym, i tym którzy nie potrafią przegapić żadnego "ogólnopolskiego" zlotu w roku, a dorobiliśmy się już regularnych trzech
Jeśli dobrze liczę, "noclegujących" było nas około 49 - w tym parę niespodzianek
(Mielu z Anią wjeżdżający na teren zlotu o 3 w nocy z piątku na sobotę - szacun - padłem
)
Kadettów (lub Le Mansów
) przewinęło się, jeśli dobrze liczę - 14.
Mało czy dużo - ciężko powiedzieć - ale myślę że po tych kilkunastu klubowych latach to nadal nie jest zły wynik.
Bilans zlotowy zakończyliśmy o dziwo na plusie
co zawdzięczamy rabatowi od dyrektora lotniska przez to całe zamieszanie na pasie (dzięki któremu mieliśmy też czas żeby się w miarę ogarnąć
) i niesamowitej ofercie na bardzo fajne pucharki załatwionej przez fronia. Znaczy to, że za rok może być tylko lepiej
Dzięki że przymknęliście oko na niedociągnięcia, i za to że stosowaliście się do regulaminu zlotu (mimo że tylko parę osób go przeczytało
) przez co wszystko przebiegało w miarę możliwości sprawnie. Dyrektor ośrodka nie miał do nas żadnych uwag, więc widzimy się na pewno w tym samym miejscu za rok
Wielkie podziękowania dla:
- Dzikiej - m.in. za kompleksowe ogarnięcie tematu gadżetów klubowych - smyczy, koszulek, kufli, flag, projektów ID, no wszystkiego
nie wiem co byśmy bez Ciebie mieli 
- fronia - m.in. za zorganizowanie pięknych pucharków
- Danego - m.in. za poprowadzenie wyścigów któryś rok z rzędu
- dla wszystkich o czyich zasługach zapomniałem, ale jeszcze na pewno sobie przypomnę
I na koniec, pozdrawiam tegorocznym zlotowym hasłem:
"O nieee, jesteśmy zgubieni!"
rodzyneck
W imieniu Zarządu
PS. Wszyscy jesteście niesamowici
To właśnie dzięki Wam chce się to wszystko organizować co roku, a nawet częściej 
DZIĘKI

Wielkie dzięki wszystkim przybyłym. I tym nowym, i tym corocznym, i tym którzy nie potrafią przegapić żadnego "ogólnopolskiego" zlotu w roku, a dorobiliśmy się już regularnych trzech

Jeśli dobrze liczę, "noclegujących" było nas około 49 - w tym parę niespodzianek

(Mielu z Anią wjeżdżający na teren zlotu o 3 w nocy z piątku na sobotę - szacun - padłem

Kadettów (lub Le Mansów

Mało czy dużo - ciężko powiedzieć - ale myślę że po tych kilkunastu klubowych latach to nadal nie jest zły wynik.
Bilans zlotowy zakończyliśmy o dziwo na plusie



Dzięki że przymknęliście oko na niedociągnięcia, i za to że stosowaliście się do regulaminu zlotu (mimo że tylko parę osób go przeczytało


Wielkie podziękowania dla:
- Dzikiej - m.in. za kompleksowe ogarnięcie tematu gadżetów klubowych - smyczy, koszulek, kufli, flag, projektów ID, no wszystkiego


- fronia - m.in. za zorganizowanie pięknych pucharków
- Danego - m.in. za poprowadzenie wyścigów któryś rok z rzędu

- dla wszystkich o czyich zasługach zapomniałem, ale jeszcze na pewno sobie przypomnę

I na koniec, pozdrawiam tegorocznym zlotowym hasłem:
"O nieee, jesteśmy zgubieni!"

rodzyneck
W imieniu Zarządu
PS. Wszyscy jesteście niesamowici


DZIĘKI
